Co ok. 3, 4 miesiące doładowuję akumulator 44 Ah Varty (6 lat, jazda na krótkich odcinkach) raczej profilaktycznie. Kilka razy zdarzyło się jednak, że auta nie uruchomiłem bez podładowania aku - słychać było tylko terkotanie. Żadnego ostrzeżenia w postaci powolnego kręcenia rozrusznikiem tylko od razu terkotanie.
Czy to oznaka końca aku ?, co wywołuje owe terkotanie (przekażnik?) ?, czy jest w aucie jakaś sygnalizacja (ostrzeżenie) spadku napięcia na aku?
Czy to oznaka końca aku ?, co wywołuje owe terkotanie (przekażnik?) ?, czy jest w aucie jakaś sygnalizacja (ostrzeżenie) spadku napięcia na aku?
Komentarz